Poszkodowani otrzymali 500 tys. zł odszkodowania za zamianę dzieci w szpitalu w 1956 r. W 2014 r. Sąd Najwyższy uchylił wyrok przyznający świadczenia. Teraz Skarb Państwa domaga się zwrotu. W mojej ocenie całkowicie bezpodstawnie.
Zamiana dzieci w szpitalu
W październiku 1956 r. dwie kobiety zgłosiły się na porodówkę. W tym czasie w izbie znajdowało się 9 kobiet na jednej dużej sali. W niedługich odstępach czasu dwie kobiety urodziły chłopczyków.
Po porodzie obie kobiety przebywały na porodówce w tym samym czasie. Dzieci były przynoszone do kobiet jedynie na czas karmienia. Kobiety, które w tym czasie urodziły, nie zajmowały się zabiegami pielęgnacyjnymi noworodków. Zabiegami zajmował się personel porodówki, którego obowiązkiem było zapewnienie właściwej opieki.
Lata później okazało się, że w wyniku roztargnienia personelu na porodówce nastąpiła zamiana dzieci w szpitalu.
Chłopcy trafił do nie swoich rodziców i byli przez nich wychowywani. Obie rodziny mieszkały w sąsiadujących ze sobą w odległości dwóch kilometrów miejscowościach.
Zamiana dzieci w szpitalu – podejrzenia
W trakcie dorastania chłopców znajomi oraz dalsza rodzina przypadkowo dostrzegali uderzające podobieństwo chłopców do rodzeństwa z biologicznych rodzin. W czasie kiedy chłopcy byli w wieku około 15 – 16 lat matka jednego z chłopców sama zauważyła podobieństwo chłopca wychowywanego przez drugą rodzinę do swojego drugiego syna i podzieliła się swoimi wątpliwościami, co do prawdopodobieństwa zamiany dzieci z drugą rodziną.
Początkowo członkowie rodziny wyrażali wątpliwości, co do możliwości zajścia takiego zdarzenia, ale później zgodził się z podejrzeniami.
O podejrzeniach dowiedzieli się także dzieci urodzone w 1956 r., które w tym czasie miały już około 15 – 16 lat. Po uzyskaniu informacji o zamianie dzieci w szpitalu obie rodziny usiłowały znaleźć wyjście z tej trudnej dla wszystkich sytuacji. Jednakże pomiędzy rodzicami zachodziła różnica stanowisk co do możliwości jej rozwiązania. Jedni małżonkowie uznali, że zachodzi konieczność ponownej zamiany chłopców – tak by trafili do swoich biologicznych rodziców, natomiast druga rodzina uważała, że bardziej istotny jest związek powstały w trakcie wychowywania dzieci. Stało się to źródłem licznych cierpień psychicznych dla chłopców oraz ich rodzin.
Zamiana dzieci w szpitalu – krzywda członków rodziny
Powyższa sytuacja była dla obu rodzin źródłem wielu cierpień, stresu i żalu, do których przyczynił się ponadto fakt, iż zamieszkiwali w niewielkich miejscowościach, gdzie narażeni byli na komentarze i to często złośliwe ze strony lokalnej społeczności. Jedna z rodzin przeszła kryzys – rodzice oraz siostra obwiniali jednego z członków rodziny o spowodowanie rodzinnego konfliktu, co przyczyniło się nawet do podjęcia nieudanej próby samobójczej.
Jeden z członków rodziny popadł w uzależnienie od alkoholu, prowokował awantury domowe. Zamiana dzieci w szpitalu spowodowało to, że jeden z członków rodziny wyprowadził się z domu do dziadków ze strony ojca. Od momentu wyprowadzenia się z domu, w którym został wychowany przez małżonków tj. przez okres 38 lat, nie miał z nimi kontaktu.
Zamiana dzieci w szpitalu – potwierdzenie
Poszkodowani (matka jednego z chłopców, chłopiec oraz jeden z braci) zdecydowali się na wystąpienie o odszkodowanie od Skarbu Państwa dopiero po emisji programu telewizyjnego nagranego w oparciu o zbliżoną historię, w której doszło do zamiany dzieci w szpitalu sióstr bliźniaczek. W 2009 r. jeden z członków rodziny podjął decyzję o przeprowadzeniu w 2009 roku badań DNA. Wyniki powyższych badań pozwoliły na stwierdzenie, że niewątpliwie doszło do zamiany dzieci w szpitalu.
Więcej o szczegółach sprawy możesz dowiedzieć się np. tutaj:
Zamiana dzieci w szpitalu – walka o odszkodowanie
Pierwszy wyrok Sądu zapadł w maju 2011 roku Sąd Okręgowy w Katowicach. Wyrok był niekorzystny, a podstawą oddalenia powództwa było uwzględnienie przez Sąd pierwszej instancji przedawnienia roszczenia. Jako datę początkową początku biegu przedawnienia przyjął Sąd datę powzięcia wiadomości o zamianie dzieci, a nie datę poznania wyników DNA, co miało miejsce dopiero w 2009 roku.
W wyniku apelacji powodów powyższy wyrok został uchylony przez Sąd Apelacyjny Katowicach w dniu 20 października 2011 roku.
Sąd Apelacyjny wskazał, że przyczyną naruszenia dóbr osobistych, było odkrycie z dużą dozą prawdopodobieństwa faktu zamiany niemowląt.
Sąd Apelacyjny wskazał, że powoływanie się przez stronę pozwaną na podstawę odpowiedzialności, która przewidywała przedawnienie dla roszczeń sprzed jej wejścia w życie, w momencie kiedy chłopcy liczyli rok i kiedy nikt nie miał pojęcia o dokonanej zamianie, a żadne dobra nie ulegały szwankowi, jest niezasadne i stanowi próbę całkowitego uchylenia się i uniknięcia odpowiedzialności za tragiczną omyłkę funkcjonariusza publicznego.
Zamiana dzieci w szpitalu – należne odszkodowanie od Skarbu Państwa
Po zwróceniu sprawy do Sądu I instancji Sąd Okręgowy w Katowicach zasądził od Skarbu Państwa na rzecz matki jednego z chłopców kwotę 450 tys. zł z odsetkami, kwotę 450 tys. zł z odsetkami na rzecz chłopca oraz kwotę) kwotę 100 tys. zł z odsetkami na rzecz jednego z braci.
Powyższy wyrok został zaskarżony przez Skarb Państwa. W wyniku apelacji Sąd Apelacyjny zdecydował się zmniejszyć kwoty przyznane na rzecz matki jednego z chłopców do 200 tys. zł a także kwoty zasądzonej na rzecz jednego z braci do 50 tys. zł. Sąd uznał, że wyrok co do zasady odpowiada prawu i nie kwestionował ogromnej krzywdy chłopca, który został zamieniony w szpitalu, a także jego rodziny. Nie kwestionowana była też ocena prawna, a wiec zastosowanie obowiązujących aktualnie przepisów o ochronie dóbr osobistych.
Powyższy wyrok został zaskarżony przez Skarb Państwa do Sądu Najwyższego, który uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego oraz poprzedzający go wyrok Sądu Okręgowego, którym zasądzono świadczenie na rzecz osób poszkodowanych.
Zamiana dzieci w szpitalu – Wyrok Sądu Najwyższego
Sąd Najwyższy uznał za błędne zapatrywanie, że naruszenie dóbr osobistych powodów nie miało charakteru jednorazowego (nastąpiło w 1956 r.) lecz przybrało postać trwałą, odczuwaną do dnia dzisiejszego.
W związku z tym w ocenie Sądu Najwyższego w sprawie nie powinny mieć zastosowanie aktualnie obowiązujące przepisy Kodeksu cywilnego, a przepisy obowiązujące w chwili, gdy nastąpiła zamiana dzieci w szpitalu w 1956 r. (tj. przepisy art. 11 ustawy Przepisy ogólne prawa cywilnego, art. 157 § 3 i art. 165 Kodeksu Zobowiązań). Przepisy te nie przewidywały jednak możliwości przyznania zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę moralną doznaną w wyniku naruszenie dóbr osobistych w postaci prawa do życia w rodzinie i poszanowania życia rodzinnego.
W związku z uchyleniem wyroków korzystnych dla poszkodowanych przez Sąd Najwyższy Skarb Państwa domaga się zwrotu wypłaconego świadczenia.
Komentarz
W mojej ocenie Skarb Państwa bezpodstawnie żąda zwrotu świadczenia wypłaconego poszkodowanym.
Warto przypomnieć, że zgodnie z art. 411 Kodeksu cywilnego nie można żądać zwrotu świadczenia jeżeli spełnienie świadczenia czyni zadość zasadom współżycia społecznego.
Rozpoznające sprawy sądy dochodziły do wniosku, że przyznanie zadośćuczynienia dla poszkodowanych w opisanej sytuacji będzie zgodne z zasadami współżycia społecznego. Temu służyło między innymi uznanie przez sądy zarzutu przedawnienia podnoszonego przez Skarb Państwa za nadużycie prawa.
Zwróćmy uwagę, choćby na wywód Sądu Apelacyjnego zawarty w wyroku z dnia 20 października 2011 roku – „Zgłoszenie zarzutu przedawnienia, a zatem skorzystanie z prawa uchylenia się od odpowiedzialności wskutek upływu czasu podlega ocenie pod kątem zgodności ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa lub zasadami współżycia społecznego (art. 5 Kodeksu cywilnego). W ocenie Sądu Apelacyjnego zarzut ów w rozpatrywanej sprawie zasługiwał na uwzględnienie. By wytoczyć stosowne powództwo powodowie zmuszeni byli do poddania się badaniom, bowiem (co zostało już podniesione wyżej) poszkodowany dochodzący w sposób odpowiedzialny odszkodowania nie może poprzestać na jakimkolwiek żądaniu bez uprzedniego rozeznania podstawy faktycznej. Właśnie kolizję wartości przejawiającej się w pewności stosunków prawnych, chronionej instytucją przedawnienia, oraz wartości, jak stanowi prawo pokrzywdzonego do uzyskania ochrony prawnej naruszonego dobra, można w wyjątkowych wypadkach rozwiązać przy pomocy klauzuli zawartej w art. 5 Kodeksu cywilnego” (tj. właśnie przy uwzględnieniu zasad współżycia społecznego).
Nawet więc pomimo tego, że Sąd Najwyższy uchylił wyrok przyznający świadczenia na rzecz osób poszkodowanych żądanie zwrotu przez Skarb Państwa jest całkowicie niezasadne. Sprzeciwiają się temu bowiem zasady współżycia społecznego, co w konsekwencji powoduje, że Skarb Państwa nie może żądać zwrotu świadczenia.
Należy także wskazać, że sądy rozpoznające sprawę (Sąd Okręgowy, Sąd Apelacyjny) były związane tym, że krzywda osób poszkodowanych powinna zostać oceniona na podstawie aktualnych przepisów (art. 448 Kodeksu cywilnego w zw. z art. 23 i 24 § 1 Kodeksu cywilnego).
Przesądziła o tym wypowiedź Sądu Apelacyjnego w Katowicach w wyroku z dnia 20 października 2011 roku a zatem z mocy art. 386 § 6 Kodeksu postępowania cywilnego sądy rozstrzygające niniejszą sprawę były tym poglądem związane.
Przypomnijmy także, że wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 20 października 2011 r. nie został zaskarżony do Sądu Najwyższego.
Związanie sądu zgodnie z art. 386 § 6 oznacza m.in. zakaz formułowania ocen prawnych sprzecznych z wyrażonymi wcześniej w uzasadnieniu orzeczenia sądu II instancji (tak np. postanowienie SN z 8.5.2007 r., II UZP 1/07, OSNP Nr 3–4/2008, poz. 48; wyrok SN z 13.12.1999 r., I CKN 175/99, niepubl.), a nawet zakaz podejmowania w jakikolwiek sposób próby podważania czy kontestowania wiążącej go oceny prawnej i wskazań co do dalszego postępowania. Ma to służyć głównie pewności prawa.
Skoro w przypadku uprawomocnienia się wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 20 października 2011 r. sądy rozpoznające sprawę były związane dokonaną wcześniej oceną prawną to za nieprawidłową należy więc uznać dokonanie zmiany także przez Sąd Najwyższy.
Takie podejście narusza zasadę pewności prawa. I ten argument powinien zostać uwzględniony w niniejszej sprawie.
Czytaj powiązane artykuły:
- Prawo do prywatności
- Prawo do godności osobistej
- Naruszenie praw grupy osób
- Prawo do renomy podmiotów innych niż ludzie
- Odszkodowanie za nieudane wesele
- Hałas na boisku odszkodowanie 50 000 złotych zasądzone
- Zerwanie umowy kara
- Jakie odszkodowanie za naruszanie dóbr osobistych
- Naruszenie dóbr osobistych skarga kasacyjna uwzględniona
- Naruszenie praw osób bliskich
- Godność i cześć!
- Prawo do czci
- Prawo do szacunku osoby zmarłej
- Naruszenie dóbr osobistych mieszkańców
- Kinga Jasiewicz – brak naruszenia dóbr osobistych?
- Proces maturzystki zakończony
- Artur Domosławski ma przeprosić wdowę po Ryszardzie Kapuścińskim
- Nazwisko jako marka produktu a naruszenie dóbr osobistych
- Dobra osobiste – 5 przykładów znanych osób poszkodowanych
- Ochrona wizerunku osoby znanej
- Naruszenie dóbr osobistych Liroya