Sezon wakacyjny właśnie się rozpoczął. Wielu z nas skorzysta z usług biur podróży, te jednak niekiedy zawodzą. Czy poszkodowanym przysługuje odszkodowanie za zmarnowany urlop?
Przed 2010 r. sądy nie dostrzegały krzywdy osób, których urlop został zmarnowany. Poszkodowany przez organizatora wycieczki nie mógł domagać się zadośćuczynienia, lecz odszkodowania. O tym, czym różnią się te pojęcia pisałem już w artykule pt. Jak odróżnić zadośćuczynienie od odszkodowania?
Sytuacja poszkodowanych urlopowiczów uległa jednak znacznej poprawie. Spójrzmy na dwie historie.
Zaskakujący standard hotelu
W 2007 r. uczestnicy wycieczki mieli wypoczywać przez tydzień w czterogwiazdkowym hotelu w Sharm El Sheikh z pełnym wyżywieniem. Po przylocie i wielogodzinnym oczekiwaniu okazało się jednak, że wszystkie miejsca w ich hotelu są zajęte. Urlopowiczów zakwaterowano w pokojach o niższym, niż przewidziany w umowie standardzie.
Państwo S. w pierwszą noc musieli nocować w zagrzybionym i brudnym pomieszczeniu w piwnicy, z niewymienioną pościelą i widokiem na skarpę. W kolejny dzień zostali na szczęście przeniesieni do innego pokoju w tym hotelu. Ku wielkiemu zdziwieniu okazało się jednak, że nowe lokum będą zajmować z dwójką innych, nieznanych im wcześniej uczestników imprezy, odbywających akurat podróż poślubną.
Wymarzony tydzień wypoczynku państwa S. został skrócony do trzech dni, gdyż dopiero wtedy otrzymali dwuosobowy pokój w innym hotelu.
Nieudany wylot na Cypr
Państwo R. planowali rodzinny urlop od dawna. Każdego dnia odkładali pieniądze, marząc o wypoczynku w komfortowych warunkach. W końcu natrafili na ofertę dwutygodniowego wylotu na Cypr. Hotel, w którym miała mieszkać 3-osobowa rodzina cieszył się na forach internetowych bardzo dobrą opinią klientów. Głównie ze względu na swoje położenie, duży wybór potraw i napojów oraz bogatą ofertę rozrywkową. W ramach ceny wycieczki przewidziana była ponadto degustacja wina, nauka nurkowania, muzyka za żywo, wieczorki tematyczne oraz rejs łodzią podwodną.
Niespełna trzy tygodnie przed planowanym wylotem pojawiły się komplikacje. Ze względu na małe zainteresowanie wczasami organizator wycieczki zaproponował państwu R. pobyt w hotelu o gorszym standardzie. Hotel posiadał małe oraz płytkie baseny, nie zawierał tak bogatej oferty all inclusive, a także był w znacznej odległości od miasta. Ponadto urlopowicze mieli mieszkać w mniejszym pokoju, znajdującym się w bliskiej odległości od dwupasmowej, ruchliwej ulicy.
Państwo R. próbowali znaleźć inną ofertę, odpowiadającą ich wymaganiom. Ze względu na zbyt późny termin, wybór był jednak bardzo ograniczony. Urlopowicze nie mieli możliwości zmiany terminu wypoczynku z uwagi na obowiązujące w ich zakładach pracy plany. Dlatego poza krótkimi wycieczkami spędził cały urlop w domu w atmosferze stresu, wzajemnych frustracji i poczucia zmarnowanego wypoczynku.
Odszkodowanie za zmarnowany urlop
Nie ma wątpliwości, że urlopy państwa S. i państwa R. zostały zmarnowane przez organizatora wycieczki.
W pierwszej historii zdenerwowani urlopowicze domagali się zwrotu 2/3 kosztów wycieczki, a także zadośćuczynienia w łącznej kwocie 7.000 złotych. Rozpoznający sprawę sąd postanowił nakazać organizatorowi zwrócić jedynie połowę ceny wycieczki, odmawiając przy tym zasądzenia zadośćuczynienia. Państwo S. postanowili jednak walczyć i odwołali się od krzywdzącego wyroku.
W wyniku ich działań sprawa trafiła aż do Sądu Najwyższego, który uchwałą z dnia 19 listopada 2010 r. (sygn. III CZP 79/10) potwierdził możliwość przyznania zadośćuczynienia za zmarnowany urlop.
Rodzina państwa R. nie miała problemu z uzyskaniem zwrotu kosztów wycieczki. Organizator odmówił jednak wypłaty zadośćuczynienia za niewykonanie umowy o świadczenie usługi turystycznej. Państwo R. postanowili walczyć o swoje prawa i po rozpatrzeniu sprawy przez sąd otrzymali 2.000 złotych zadośćuczynienia za zmarnowany urlop.
Co to oznacza dla poszkodowanych?
Dla osób będących w podobnej sytuacji odszkodowanie za zmarnowany urlop to możliwość domagania się kwoty przekraczającej – jak w opisanej sprawie – nawet kilkukrotnie cenę wycieczki. Uzyskane w ten sposób pieniądze mogą pomóc w przezwyciężeniu negatywnych emocji i zostać przeznaczone np. na zorganizowanie innego, należnego każdemu wypoczynku. Jeżeli interesuje cię to, czemu ma służyć zadośćuczynienie, to zajrzyj do wpisu pt. Bez wstydu o zadośćuczynieniu.
Pamiętajmy, że omawiana przeze mnie uchwała Sądu Najwyższego nie posiada charakteru zasady prawnej – co było niekiedy prezentowane w mediach. Teoretycznie więc sąd rozpatrujący podobną sprawę mógłby stwierdzić brak podstaw do przyznania zadośćuczynienia.
Warto walczyć o odszkodowanie za zmarnowany urlop!
Sezon wakacyjny to czas, w którym wiele osób zostaje poszkodowanych, dlatego bądźmy rozważni.
W najbliższym czasie napiszę o tym, czy można domagać się zadośćuczynienia w przypadku wypadku podczas pobytu w aquaparku.
Dzisiaj w internecie natrafiłem na taki post.
Odszkodowanie za zmarnowany urlop – konsultacje
Jeżeli potrzebujesz pomocy prawnej napisz do mnie. Bezpłatne przeanalizuję Twój przypadek i podpowiem co robić!