Mieszkaniec Rybnika chce zadośćuczynienia od Ministerstwa Środowiska za brudne powietrze – taką informację przedstawił dziś serwis Wirtualna Polska.
Według informacji podanej w artykule (cały tekst znajdziesz tutaj) działacz Rybnickiego Alarmu Smogowego złożył pozew o 50.000 złotych zadośćuczynienia za brudne powietrze w Rybniku. Według powoda w latach 2010-2015 zanieczyszczenie regularnie przekraczało dopuszczalne normy.
Powód podkreślił, że wdychanie szkodliwych substancji ma wiele negatywnych konsekwencji. Autor pozwu domaga się zadośćuczynienia na podstawie art. 23 Kodeksu cywilnego (o podstawach zadośćuczynienia pisałem tutaj). Powód przywołuje także art. 8 ratyfikowanej Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.
Co ciekawe – działacz Rybnickiego Alarmu Smogowego zaznaczył, że uzyskane zadośćuczynienie przekaże na szpital bądź hospicjum zajmujące się leczeniem chorób spowodowanych złą jakością powietrza.
Czy to dobra inicjatywa? Co o tym myślicie?
Ja mogę powiedzieć, że niedawno pisałem o tym czy zadośćuczynienie może być karą dla sprawcy? Artykuł znajdziecie tutaj.