W mediach coraz częściej przedstawiane są sprawy przedsiębiorców, którzy walczą o odszkodowanie za zniszczoną firmę. To dobry znak, bo jest o co walczyć!
W ostatnim czasie moją uwagę zwróciły dwa artykuły redaktora Jarosława Królaka opublikowane na łamach „Pulsu Biznesu”. Artykuły znajdziesz tutaj – pierwszy – drugi.
Bezprawne działanie organów ścigania
W pierwszym artykule przedstawiono sprawę przedsiębiorcy prowadzącego sprzedaż samochodów, który domagał się odszkodowania za zniszczoną firmę. Przedsiębiorcy przedstawiono zarzuty m.in. posługiwania się fałszywymi badaniami technicznymi, przebijania numerów rejestracyjnych a także korupcji. Decyzją organów ścigania przedsiębiorca został aresztowany w związku z czym nie mógł prowadzić firmy.
Zarzuty postawione przedsiębiorcy okazały się jednak niesłuszne a biegli sądowi potwierdzili, że pomiędzy bezprawnym działaniem organów ścigania a zniszczoną firmą istnieje adekwatny związek przyczynowy.
Wyrokiem Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu przedsiębiorca otrzymał 153 tys. złotych odszkodowania. Będzie walczyć o więcej w Sądzie Najwyższym.
W innej sprawie właściciel ośrodka wypoczynkowego uzyskał odszkodowanie w kwocie 600 tys. złotych. Na gruncie sprawy Sąd Okręgowy w Opolu potwierdził, że przedsiębiorca został bezpodstawnie osadzony w areszcie, gdzie spędził 27 miesięcy. Poszkodowany przez organy ścigania również zapowiedział walkę o wyższe odszkodowanie za bezprawne tymczasowe aresztowanie.
Bezprawne działanie organów skarbowych
Aktualnie oczekujemy na wyroki sądów w głośnych sprawach z powództwa „MCI Managment”, „CD Projekt” oraz „Towarzystwa Finansowo-Leasingowego”.
Na gruncie spraw powodowie domagają się odszkodowania za szkody spowodowane niezgodnym z prawem działaniem organów podatkowych. W sprawie „MCI Managment” Sąd Apelacyjny zasądził blisko 50 mln złotych odszkodowania. W wyniku złożonej skargi kasacyjnej sprawa ta nie została jeszcze zakończona.
Również „CD Projekt” walczy o wysoką rekompensatę – w sumie 36 mln odszkodowania. Aktualnie sprawa oczekuje na rozpoznanie przez Sąd Apelacyjny.
Z kolei rekordowo wysokie odszkodowanie zostało oszacowane przez biegłych sądowych w procesie „Towarzystwa Finansowo-Leasingowego”. Eksperci wskazali, że gdyby nie działania organów skarbowych wartość firmy na koniec roku wyniosłaby 800 mln złotych.
Komentarz
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej decydują się walczyć o odszkodowanie za zniszczenie firmy. Choć zasądzane przez sądy kwoty mogą niekiedy zaskakiwać zauważalna jest tendencja biegłych do szacowania wysokich szkód w majątkach przedsiębiorców. To bardzo istotne, bowiem w sprawach tego tupu kluczowym elementem jest opinia eksperta.
Wedle mojej prognozy przedsiębiorcy będą otrzymywać coraz wyższe odszkodowania. Dotychczasowa praktyka w innych sprawach o zadośćuczynienie pokazuje ciągły wzrost przyznawanych świadczeń. Zwróćmy uwagę, że jeszcze kilka lat temu sądy nie chciały przyznawać poszkodowanym kwot przekraczających miliona złotych. Aktualnie coraz częściej takie kwoty są zasądzane.
Na wysokość odszkodowań dla przedsiębiorców będą miały wpływ też dokładniejsze i wydawane w sprawiedliwym duchu opinie biegłych sądowych.