Z przeanalizowanego przez nas orzecznictwa wynika, że sądy okręgowe uwzględniły powództwo o ochronę prywatności aż w 90 % przypadków. Statystycznie w tych sprawach sądy wydawały wyroki, w których rozpoznawały żądania:
- Zaniechania naruszenia prywatności
Tak było w 64% badanych spraw, przy czym sądy uwzględniały żądania w 72% przypadków. Przykładowo sądy nakazywały zaprzestania podawania informacji dotyczących prywatnej sfery życia powoda, zakazywały używania strony internetowej, na której zamieszczane były informacje o życiu prywatnym strony powodowej czy publikacji określonych artykułów w mediach.
- Przeprosiny za naruszenie prywatności
Tak było niemal w 100% badanych spraw, przy czym sądy uwzględniały żądania w 81% przypadków.
Sądy najczęściej zobowiązywały do opublikowania przeprosin w miejscu wybranym przez powoda np. na pierwszej stronie wydania papierowego lub stronie głównej serwisu internetowego treści, w której pozwany podmiot przepraszał za naruszenie dóbr osobistych. Bardzo często sądy określały oprócz okresu, w którym przeprosiny mają być publikowane także rozmiar, czcionkę, kolor oraz ramkę tekstu, w którym miały pojawić się przeprosiny. W treści przeprosin najczęściej wskazywano, iż strona pozwana dopuściła się naruszenia prywatności strony powodowej.
Przykładowa treść przeprosin:
„W związku z opublikowaniem serii artykułów prasowych dotyczących życia prywatnego pani …………………………………. na portalu …………………………………. w ……………………….. niniejszym przepraszamy za naruszenie dóbr osobistych w postaci prawa do prywatności spowodowane opublikowaniem bez zgody pani …………………………………. informacji o jej życiu prywatnym, w tym informacji nieprawdziwych”.
- Zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny np. na stowarzyszenie czy fundację ze względu na naruszenie prywatności
Tak było jedynie w 12% badanych spraw, przy czym w tych sprawach sądy uwzględniały żądania w 50% przypadków.
Sądy zasądzały sumę pieniężną na wskazany przez powoda cel społeczny niezależnie od innych środków prawnych dochodzonych w sprawie.
Przykładowo oprócz przeprosin wydawca dziennika musiał zapłacić 20 000 złotych na cel społeczny za bezprawne naruszenie dóbr osobistych powódki w tym prawa do prywatności i spokoju, polegające na publikowaniu i rozpowszechnianiu informacji z życia prywatnego, osobistego i intymnego powódki, niezwiązanych z jej działalnością zawodową i charytatywną m.in. dotyczących je życia rodzinnego, ciąży, relacji z jej dziećmi a także relacji z mężczyznami.
Zdarzały się sprawy, w których sąd zasądzał sumę pieniężną na wskazany przez cel społeczny obok zadośćuczynienia. Taka kumulacja roszczeń nie jest bowiem przeszkodą w procesie o ochronę szczególnych wartości.
- Zadośćuczynienia pieniężnego za naruszenie prywatności
Tak było w 62% badanych spraw, przy czym w tych sprawach sądy uwzględniały żądania aż w 90% przypadków.
Przykładowo oprócz przeprosin wydawca jednego z popularnych serwisów musiał zapłacić 40 000 złotych zadośćuczynienia z tytułu bezprawnych działań naruszających jej prywatność tj. opublikowania nieprawdziwych informacji jakoby powódka, która była znaną aktorką była w ciąży. Artykuł zawierał ponadto sugestie jakoby powódka dopuściła się usunięcia ciąży.
- Odszkodowania za szkody majątkowe w związku z naruszeniem prywatności
W żadnej z badanych spraw strona powodowa nie domagała się odszkodowania za szkody majątkowe. Najprawdopodobniej było to podyktowane utrudnieniami w wykazaniu rozmiarów szkody majątkowej oraz związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy działaniem sprawcy a szkodą.
Zauważalna była natomiast tendencja przedstawiania poniesienia pewnych strat np. związanych z utratą kontaktu bądź zlecenia w uzasadnieniu wysokości żądanego zadośćuczynienia.