Wysokość zadośćuczynienia zasądzona przez sąd pierwszej instancji może nie spełniać oczekiwań osoby poszkodowanej. W takiej sytuacji konieczne jest złożenie apelacji (przeniesienie naszej sprawy do sądu drugiej instancji). Zaskarżenie wyroku nie zawsze pozwoli jednak uzyskać więcej pieniędzy. Chyba, że…
Możliwe, że sąd pierwszej instancji nie wziął pod uwagę wszystkich okoliczności, które mogłyby wpłynąć na wysokość kwoty. O tym co jest istotne w sprawach o zadośćuczynienie pisałem już w artykule pt. Jak wycenić krzywdę.
Chcesz odzyskać kwotę zasądzonego zadośćuczynienia? Sprawdź naszą ofertę na Zwrot zadośćuczynienia z OC.
Zadośćuczynienie zostanie zwiększone, gdy wykażemy błędy sądu pierwszej instancji.
Ale…
Zasada „wyraźnie i rażąco”
Postępowanie odwoławcze w sprawach o zadośćuczynienie rządzi się swoimi prawami. Obecnie sądy wyznają zasadę, wedle której wysokość kwoty przyznanej przez sąd pierwszej instancji można zmienić, kiedy jest ona wyraźnie i rażąco nieproporcjonalna do krzywdy poszkodowanego. W innym przypadku apelacja nic nie da, a osoba poszkodowana poniesie jedynie dodatkowe koszty.
Kto oceni różnicę?
Należy to do sądu drugiej instancji.
Kwota wyraźnie i rażąco nieproporcjonalna
Ta zasada może czasem uniemożliwić walkę o większe pieniądze.
Gdy przyznano nam 80.000 złotych, a ubiegaliśmy się o 100.000 złotych sąd drugiej instancji może uznać, że różnica 20.000 złotych jest „niewyraźna i nierażąca”.
Zdarzają się również sytuacje, w których po wniesieniu apelacji przez przeciwnika kwota zadośćuczynienia zostanie obniżona. Wczoraj pisałem np. o przypadku Bogusława Seredyńskiego (zobacz tutaj).
Ale przecież opisana przeze mnie zasada może służyć również jako broń przeciwko stronie procesu, która zażądała obniżenia zadośćuczynienia!
Zapamiętaj!
Apelację warto złożyć, gdy kwota zadośćuczynienia jest wyraźnie i rażąco nieproporcjonalna do krzywdy poszkodowanego.
W innych przypadkach Sąd drugiej instancji może uznać, że przyznana kwota nie jest wyraźnie i rażąco nieproporcjonalna do krzywdy poszkodowanego. Wtedy apelacja zostanie oddalona a poszkodowany zostanie obciążony kosztami.
Orzecznictwo
Powyższe stanowisko zostało przyjęte w praktyce sądów. Zainteresowanym polecam sprawdzić i ewentualnie powołać się na:
Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 1970 r. , sygn. III PRN 39/70
Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2004 r. , sygn. I CK 219/04
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 29 sierpnia 2013 r. , sygn. I ACa 359/13
Zapraszam do komentowania a także do lektury innych wpisów!