Dowiedz się jak zastrzec i ochronić nazwę zespołu muzycznego?
Komu przysługuje prawo do nazwy zespołu muzycznego?
Prawo do nazwy zespołu muzycznego zazwyczaj przysługuje jego członkom. Uprawnionymi mogą być wszyscy członkowie zespołu, kilku z nich lub jeden, zależnie od wewnętrznych ustaleń. Może się jednak również zdarzyć tak, że prawo do nazwy zespołu przysługuje osobie niebędącej członkiem zespołu, np. menadżerowi czy osobie, która nie występuje w zespole, ale założyła go i samodzielnie dobierała jego skład.
Często w praktyce nie jest jasne, komu przysługuje prawo do nazwy zespołu muzycznego, dlatego warto to uzgodnić już na samym początku współpracy w ramach zespołu lub z menadżerem. Oprócz zastrzeżenia nazwy zespołu, postanowienia dotyczące prawa do nazwy zespołu można zawrzeć w umowie wewnętrznej (pomiędzy członkami zespołu muzycznego) https://musicodex.pl/umowa-pomiedzy-czlonkami-zespolu-muzycznego-czy-kazdy-zespol-jej-potrzebuje/ czy w umowie menadżerskiej https://musicodex.pl/produkt/przygotowanie-umowy-menedzerskiej/.
Kwestia tego, komu przysługuje prawo do nazwy zespołu jest często przyczyną wielu sporów. Powstawały one nawet w takich zespołach jak De Mono, Kombi, Piersi, Papa Dance czy Pectus. Niektóre z tych konfliktów oprócz dużych kosztów prowadzenia procesu, mogły doprowadzić także do negatywnego efektu rynkowego. Jeśli bowiem publiczność widząc nazwę zespołu, nie wie, który skład zespołu przyjdzie, można mówić o wprowadzaniu w błąd. Jak więc skutecznie obronić się przed takimi sporami?
Jak można chronić nazwę zespołu muzycznego?
Najlepszym sposobem na ochronę nazwy zespołu muzycznego jest jej rejestracja jako znaku towarowego. Zastrzeżenie nazwy oprócz zapewnienia najsilniejszej ochrony, rozwiewa wątpliwości co do tego, komu przysługuje nazwa zespołu. O ile treść umów znana jest zazwyczaj tylko jej stronom, zastrzeżenie nazwy jako znaku towarowego daje możliwość zidentyfikowania uprawnionych każdemu zainteresowanemu. Informacje o uprawnionych są jawne i można je z łatwością odszukać, korzystając z wyszukiwarki Urzędu Patentowego RP https://ewyszukiwarka.pue.uprp.gov.pl/search/simple-search (w przypadku znaków zarejestrowanych w Polsce) lub z wyszukiwarki EUIPO https://euipo.europa.eu/eSearch/ (w przypadku znaków zarejestrowanych w Unii Europejskiej). Co więcej, wyszukiwarki zawierają także informacje dotyczące towarów i usług, dla których zarejestrowana jest dana nazwa. Dzięki temu można uniknąć ewentualnych sporów dotyczących bezprawnego wykorzystania cudzej nazwy.
Przykład: Zespół muzyczny „XYZ” prowadzi działalność koncertową i wydawniczą. Przedsiębiorca „AB” chciałby wykorzystać tę samą nazwę do oznaczenia produkowanego przez siebie sprzętu audio, ale nie jest pewny, czy byłoby to zgodne z prawem. Dzięki temu, że zespół „XYZ” zarejestrował nazwę jako znak towarowy, przedsiębiorca „AB” mógł zidentyfikować, dla jakich towarów i usług zastrzeżona jest nazwa „XYZ”. Z informacji dostępnych w wyszukiwarce Urzędu Patentowego RP wynikało, że nazwa ta była także zastrzeżona dla sprzętu audio, dzięki czemu obydwie strony uniknęły konfliktu. Każdorazowo należy jednak pamiętać o tym, żeby wykorzystywana nazwa nie sugerowała powiązania z uprawnionymi do takiego znaku. Przykład ten pokazuje, że zastrzeżenie nazwy zapewnia także bezpieczeństwo obrotu.
Jak jeszcze można chronić nazwę zespołu muzycznego? Drugim sposobem ochrony jest zawarcie umowy lub umów z osobami zaangażowanymi w powstanie lub działalność zespołu. O ile rejestracja znaku towarowego ma szczególne znaczenie w relacjach zewnętrznych (wobec innych osób i podmiotów), umowy są kluczowe dla relacji wewnętrznych (np. pomiędzy samymi członkami zespołu).
Co daje zastrzeżenie nazwy zespołu muzycznego?
Zastrzeżenie nazwy zespołu muzycznego daje wiele korzyści. Po pierwsze umożliwia wyłączne korzystanie z niej, np. poprzez umieszczanie jej na koszulkach i inne czynności z zakresu merchandisingu. Po drugie, wszystkie osoby zaangażowane w działalność zespołu muzycznego (członkowie zespołu, menadżer, sponsorzy) są pewni co do tego, komu przysługuje nazwa zespołu artystycznego (muzycznego) i jakie mają w związku z tym uprawnienia. Po trzecie, rejestrując nazwę zespołu jako znak towarowy, można uniknąć bardzo dużych kosztów związanych z prowadzeniem sporu sądowego. Sprawy dotyczące nazwy zespołu potrafią trwać kilka, a w skrajnych przypadkach kilkanaście lat, co wiąże się z wydatkami sięgającymikilkudziesięciu lub nawet kilkuset (!) tysięcy złotych.
Przykład: Konflikt między Andrzejem Krzywym i Markiem Kościkiewiczem dotyczący prawa do nazwy zespołu De Mono trwał ponad 10 lat. Rozpoczął się w 2008 r., kiedy Marek Kościkiewicz po kilku latach od opuszczenia zespołu zdecydował się występować pod tą samą nazwą. Spór zakończył się w 2021 r., kiedy Sąd Najwyższy nie przyjął skargi kasacyjnej wniesionej przez pełnomocnika Marka Kościkiewicza. Gdyby zespół De Mono na początku współpracy uzgodnił, komu przysługuje nazwa De Mono, spór ten niemiałby w ogóle miejsca, a muzycy nie musieliby ponosić dużych kosztów wieloletniego prowadzenia sporu. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule Zapadł wyrok w sprawie De Mono – komu przysługuje nazwa zespołu https://musicodex.pl/zapadl-wyrok-w-sprawie-de-mono-komu-przysluguje-nazwa-zespolu/
Po czwarte, zastrzeżone prawo do nazwy zespołu muzycznego umożliwia podejmowanie skutecznych działań przeciwdziałających jej naruszeniom. Rejestrując nazwę, prawo to zostaje potwierdzone urzędowym świadectwem rejestracji. Uzyskanie prawa zapewni m.in. możliwość skutecznego blokowania nieautoryzowanych kont w serwisach muzycznych.
Warto zadbać o rejestrację nazwy możliwie szybko, ponieważ w przeciwnym razie istnieje ryzyko, że inny podmiot zarejestruje identyczną lub podobną nazwę i uniemożliwi w ten sposób dalsze korzystanie z niej. Jest o tyle ważna sprawa, że może dotyczyć każdego zespołu.
Kto może zastrzec nazwę zespołu muzycznego?
Nazwa zespołu może zostać zastrzeżona przez pełnomocnika lub przez samych zainteresowanych. Zdecydowanie rekomendujemy jednak skorzystanie z usług specjalisty, jak np. kancelaria prawna, ponieważ prawidłowe zastrzeżenie nazwy wymaga specjalistycznej wiedzy. Często bywało tak, że samodzielna rejestracja doprowadziła do trudnych do odwrócenia konsekwencji. Błędna rejestracja może doprowadzić nawet do utraty nazwy na rzecz innego zespołu, który zarejestrował ją prawidłowo. W takiej sytuacji oprócz braku oczekiwanej ochrony, można stracić prawo do często używanej przez lata nazwy, a także ponieść koszty związane z rejestracją.
Wybierając pełnomocnika, należy przede wszystkim zwrócić uwagę na doświadczenie i profesjonalizm, ponieważ nie zawsze oferowane w tym zakresie usługi gwarantują ochronę, którą zespoły chciałaby mieć. Z formalnego punktu widzenia, pełnomocnik po udzieleniu przez zainteresowanych pełnomocnictwa może samodzielnie przeprowadzić proces rejestracji.
Jak zastrzec nazwę zespołu muzycznego?
Tak jak zostało wspomniane wyżej, rekomendowanym sposobem zastrzeżenia nazwy zespołu muzycznego jest skorzystanie z usług specjalistów zajmujących się prawem muzyki. Chcąc zarejestrować nazwę, trzeba podjąć szereg decyzji. Należy przede wszystkim określić towary i usługi, dla których zostanie zarejestrowana nazwa oraz to, czy chcemy, aby nazwa była chroniona na terytorium Polski (Urząd Patentowy) czy Unii Europejskiej (EUIPO). Wybór ten determinuje nie tylko zakres terytorialny, ale także wysokość opłaty. Co więcej, rejestrując nazwę zespołu na rzecz kilku osób, dołącza się regulamin korzystania ze znaku, w którym określa się m.in. sposób korzystania ze znaku.
Więcej na ten temat m.in. w artykule Budka Suflera bez Krzysztofa Cugowskiego – co dalej z nazwą zespołu? https://musicodex.pl/budka-suflera-bez-krzysztofa-cugowskiego-co-dalej-z-nazwa-zespolu/
Czy każda nazwa może być nazwą zespołu muzycznego?
Choć nie ma zbyt dużych ograniczeń co do wyboru nazwy zespołu muzycznego, dokonując tego wyboru, należy pamiętać o tym, że nie każda nazwa będzie mogła być zarejestrowana. Aby zarejestrować nazwę jako znak towarowy, musi się ona odróżniać od innych.
Przykład: Nazwa „kapela ludowa” nie wyróżnia zespołu spośród innych zespołów wykonujących muzykę ludową. Wskazanie samego charakteru zespołu lub wykonywanego gatunku muzycznego nie jest wystarczające.
Najistotniejszym ograniczeniem przy wyborze nazwy zespołu jest jej potencjalny konflikt z innymi nazwami, głównie nazwami zespołów muzycznych.
Przykład: W artykule Jak zastrzec nazwę zespołu muzycznego https://musicodex.pl/jak-zastrzec-nazwe-zespolu-muzycznego/ przytaczaliśmy przykład, zgodnie z którym nazwa „Metalic” byłaby zbyt podobna do nazwy „Metallica”. To samo dotyczy nazw, które mimo innej pisowni, fonetycznie są tożsame.
Także tytuł piosenki może być nazwą zespołu, jeśli nie został zarejestrowany jako znak towarowy. Z tego względu zawsze przed wyborem nazwy, należy zweryfikować, czy taki tytuł nie został już zarejestrowany dla tej samej działalności. Jeśli tak, to wykorzystanie takiej nazwy będzie naruszeniem prawa, natomiast jeśli nie, to trzeba także pamiętać o tym, żeby nie prowadzić działalności w sposób sugerujący powiązanie z twórcą utworu.
Przykład: Zespół Penny Lane, którego nazwa nawiązuje do przeboju The Beatles nie sugeruje powiązania z brytyjskim zespołem.
Prawo autorskie co do zasady nie chroni tytułów piosenek. Co więcej, prawo autorskie nie chroni także nazw zespołów czy pseudonimów, choć są wyjątki.
Więcej na ten temat można przeczytać w artykule „Statki na niebie”, „Małomiasteczkowy” czy „Bohemian Rhapsody” jako nazwy zespołów czyli czy można nazwać swój zespół tytułem piosenki? https://musicodex.pl/statki-na-niebie-malomiasteczkowy-czy-bohemian-rhapsody-jako-nazwy-zespolow-czyli-czy-mozna-nazwac-swoj-zespol-tytulem-piosenki/
Czy niezastrzeżona nazwa zespołu jest chroniona prawnie?
Odpowiadając na to pytanie, należy zaznaczyć, że w razie niezarejestrowania nazwy zespołu jako znaku towarowego, nazwa zespołu jest chroniona, ale w bardzo ograniczonym zakresie. Pewna podstawowa ochrona nazwy zespołu muzycznego powstaje bowiem w momencie rozpoczęcia działalności zespołu muzycznego. W takim przypadku przeważnie stosuje się przepisy dotyczące dóbr osobistych czy nieuczciwej konkurencji. Przepisy o dobrach osobistych mogą być wykorzystywane np. w razie sporu członków zespołu (nazwa stanowi dobro osobiste wszystkich członków zespołu), natomiast przepisy o nieuczciwej konkurencji w przypadku wykorzystywania nazwy zespołu przez inny zespół. Dochodzenie ochrony na tej podstawie nie gwarantuje jednak sukcesu. W razie sporu, trzeba wówczas wykazywać wiele okoliczności, takich jak np. kto posługiwał się nazwą jako pierwszy, czy nazwą oznaczono muzykę zespołu, jaki był zakres terytorialny itp.
Jak uniknąć sporu o nazwę zespołu muzycznego?
Oprócz rejestracji, ochrona nazwy zespołu muzycznego może być także zapewniona w umowie wewnętrznej (pomiędzy członkami zespołu muzycznego) https://musicodex.pl/umowa-pomiedzy-czlonkami-zespolu-muzycznego-czy-kazdy-zespol-jej-potrzebuje/ i/lub menadżerskiej. Choć mają one znaczenie w stosunkach wewnętrznych, prawidłowo skonstruowana umowa również może uchronić przed wieloletnimi sporami sądowymi i bardzo dużymi kosztami prowadzenia procesu. W takiej sytuacji nie ma przegranych, natomiast w przypadku braku rejestracji i braku umowy, wszyscy są poszkodowani.
Warto zawrzeć tę umowę jak najszybciej. Doświadczenie pokazuje, że większość konfliktów pojawia się w momencie osiągnięcia sukcesu. Wtedy jednak jest już zbyt późno na zawieranie umów. Podpisując umowę na samym początku współpracy, można zabezpieczyć interesy wszystkich stron. Im lepiej jest ona skonstruowana, tym mniejsza szansa wystąpienia sporu.
Przykłady sporów o nazwy zespołów muzycznych
1. Spór o prawo do nazwy zespołu De Mono https://musicodex.pl/zapadl-wyrok-w-sprawie-de-mono-komu-przysluguje-nazwa-zespolu/ między Andrzejem Krzywym i Markiem Kościkiewiczem, zakończony na korzyść tego pierwszego, trwał od 2008 r. a zakończył się dopiero w 2021 r.
2. Paweł Kukiz przegrał spór o nazwę i logo zespołu Piersi, który powstał po tym, jak basista zespołu – Zbigniew Moździerski zarejestrował słowno-graficzny znak Piersi. Spór nie powstałby, gdyby nazwa Piersi została zarejestrowana jako znak towarowy i muzycy określiliby zasady korzystania z niej poszczególnych uprawnionych.
3. Sąd Apelacyjny rozstrzygnął w 2018 r. spór o prawo do nazwy zespołu Papa Dance. Założyciel zespołu przegrał i nie może zakazywać korzystania z tej nazwy aktualnemu wówczas składowi. Także w tym przypadku można było uniknąć sporu, gdyby nazwa została zarejestrowana lub zostałaby zawarta odpowiednia umowa.
4. Prawo do nazwy zespołu podzieliło także członków zespołu Oddział Zamknięty – Krzysztofa Jaraczewskiego i Wojciecha Łuczaja-Pogorzelskiego
5. Seweryn Krajewski przegrał proces z Jerzym Skrzypczykiem i Bernardem Dornowskim, w którym domagał się, aby występujący wówczas skład nie mógł używać nazwy Czerwone Gitary.
Wszystkich tych sporów można było uniknąć. Niezależnie od wielkości zespołu, wyników finansowych czy popularności, warto zadbać o prawo do nazwy jak najszybciej, a na pewno przed wystąpieniem konfliktu.